Celem walki zapaśniczej jest położenie przeciwnika na łopatki. Jest to najbardziej cenne zwycięstwo w zapasach przez tzw. "tusz". Wystarczy przez 1 sek. przetrzymać przeciwnika, aby dwoma łopatkami dotykał maty zapaśniczej. Aby osiągnąć ten cel stosuje się różnego rodzaju "chwyty" (techniki zapaśnicze), za wykonanie których przyznają sędziowie w stylu wolnym i w zapasach kobiet 1, 2, 4 pkt. techniczne, a w stylu klasycznym 1, 2, 4, 5 pkt techniczne. Kto zdobędzie więcej punktów w dwóch rundach walki odnosi zwycięstwo na punkty. Jeżeli będzie to wysoka przewaga punktowa w stylu wolnym lub w zapasach kobiet (różnica co najmniej 10 pkt. technicznych), w stylu klasycznym (różnica 8 pkt.) wtedy następuje zwycięstwo na skutek wysokiej przewagi punktowej tzw. "tusz techniczny".
Walka w zapasach trwa dwie rundy po 3 min. z przerwą 30 sek. (w przypadku seniorów/ek i juniorów/ek) lub dwie rundy po 2 min. z przerwą 30 sek. (w przypadku kadetów/ek i młodzików/czek).
W zapasach zabronione są "chwyty" bolesne jak: uderzenia, dźwignie, wyłamywania palców, kopnięcia czy łapanie za włosy. Za stosowanie niedozwolonych "chwytów" można otrzymać ostrzeżenie.
Punkty techniczne zdobywa się za wykonanie techniki, a ich wysokość jest uzależniona od stopnia zagrożenia w jakiej znalazł się przeciwnik po zaatakowaniu.
1 pkt. techniczny można uzyskać za działania techniczne w walce jak:
- za wyjście poza pole walki,
- za faulowanie w walce,
- za wyjścia z pozycji parterowej na przeciwnika,
- za ucieczkę z maty lub od chwytu.
2 pkt. techniczny zdobywa się za działania, które powodują doprowadzenie przeciwnika ze stójki do parteru. Parter jest wtedy, kiedy zawodnik znajduje się w leżeniu lub w klęku podpartym (dotyka kolanami, rękoma lub głową maty - minimum trzy punkty podparcia) oraz będzie zdominowany w tej pozycji przez zawodnika atakowanego.
2 pkt. techniczne uzyskuje również się za takie działania, które doprowadzaj zawodnika atakowanego w parterze do pozycji "zagrożonej". Taką ocenę można również otrzymać za faul przeciwnika, który uniemożliwia poprawne wykonanie akcji technicznej oraz za ucieczkę poza pole walki w pozycji mostowej (pozycja opisana w rozdziale poświęconym technice walki).
4 pkt. techniczne otrzymuje się za takie działania, które z pozycji stojącej doprowadzają zawodnika atakowanego bezpośrednio do pozycji "zagrożonej".
5 pkt. technicznych otrzymuje się w stylu klasycznym wtedy, kiedy akcja techniczna wykonana jest z dużą amplitudą, tzn., technika wykonana z pełnym oderwaniem przeciwnika od maty i w czasie wykonania jej zawodnik wykonuje duży lot. Rzut jest bardzo efektowny i widowiskowy dla publiczności.
Walkę zapaśniczą ocenia trzech sędziów. Sędzia arbiter, który prowadzi walkę bezpośrednio na macie, sędzia punktowy ocenia walkę siedząc obok maty oraz sędzia kierownik maty, który koordynuje pracę w/w sędziów. Ocena wszystkich sytuacji w walce następuje bezpośrednio po każdorazowym wykonaniu akcji przez zawodników. Za pomocą palców sędziowie pokazują ilość przyznanych punktów dla zawodnika walczącego w czerwonym bądź w niebieskim trykocie (rękawy sędziego są zaznaczone opaskami w odpowiednich kolorach, a sędziowie z boku maty posiadają odpowiednie tabliczki). Sędziowie ubrani są w garnitury natomiast zawodnicy walczą w trykotach (kostiumach) w kolorach jeden w czerwonym drugi w niebieskim. Na nogach posiadają miękkie obuwie zapaśnicze z zabezpieczonymi sznurowadłami tak aby nie mogły się odwiązać w walce.
Zapasy są dyscypliną sportu trenującą największą ilość mięśni, można je trenować od ok. 6 roku życia. Zapasy rozwijają motorykę, poprawiają koordynację ruchową, polepszają równowagę, wzmacniają i uelastyczniają całe ciało, rozwijają sylwetkę i budują mięśnie. Dzięki treningom zapaśniczym poprawiona zostanie zwinność, mobilność, siła oraz rozciągnięcie. Zapaśnik/zapaśniczka po kilkuletnim treningu o wiele lepiej radzi sobie w każdej innej sytuacji życiowej, nie tylko w sporcie.
Zapasy nie są aktywnością zarezerwowaną jedynie dla ludzi, uprawia je wiele gatunków zwierząt: niedźwiedzie, misie koala, warany z Komodo, goryle, żaby, a nawet niektóre żuki! Natura wyposażyła wszystkie te istoty, łącznie z ludźmi, w chwytne kończyny, mocne głowy lub karki oraz odporne na uderzenia tułowia, co potencjalnie czyni z naszych ciał skuteczną broń. Nie wydaje się więc w sumie aż takie dziwne, że „przepychanki” czy „przewracanki” pojawiają się instynktownie w zabawach przedszkolaków.
Zapasy są uważane za jeden z najstarszych sportów uprawianych przez naszych praprzodków. Świadczą o tym malowidła naskalne, m.in. z jaskini we francuskim Lascaux. Na tych dziełach sprzed około 17 300 lat można zauważyć ludzkie sylwetki – biegnące i siłujące się.
Przetrwały także inne zabytki świadczące o zapasach: sumeryjska statuetka z zapaśnikami z 2600 roku p.n.e. (odwołująca się do eposu o Gilgameszu) czy egipskie malowidło grobowe z grupą zapaśników z 2400 roku p.n.e.
Starożytne igrzyska olimpijskie czyli święto sportowo-religijne organizowane ku czci Zeusa, najważniejszego greckiego bóstwa w miejscowości Olimpia miało w swoim programie dyscyplinę zwaną zapasami. Igrzyska te odbywały się co cztery lata, począwszy od roku 776 p.n.e. do roku 393 n.e. Obchodzono je latem od końca lipca do początku września. Zapasy wprowadzone zostały do igrzysk olimpijskich w roku 708 p.n.e. Zapaśnicy wyspecjalizowani byli w różnego rodzaju chwytach, rzutach, dźwigniach czy też duszeniach (współcześnie duszenia i dźwignie zarezerwowane są dla jiu-jitsu), dzięki którym mogli wygrać walkę. Zwyciężano poprzez trzykrotne obalenie rywala lub poddanie go. Pięściarstwo zostało wprowadzone do programu igrzysk w roku 688 p.n.e. (30 lat po zapasach). Pankration czyli połączenie zapasów i boksu (współcześnie nazywany MMA) wprowadzony został w roku 648 p.n.e. (70 lat po zapasach). Starożytne igrzyska olimpijskie organizowane były przez 1169 lat, zaś zapasy były w programie igrzysk przez 1101 lat.
Z czasów antycznych przetrwało wiele anegdot dotyczących słynnych olimpijskich zwycięzców zawodów zapaśniczych. Jednym z najsłynniejszych był sześciokrotny triumfator z Olimpii z VI wieku p.n.e., Milon z Krotonu. Był on więc przez 30 lat w najwyższej formie. Ten przyjaciel samego Pitagorasa był tak silny, że – jak pisał rzymski erudyta Pliniusz Starszy w „Historii naturalnej” – „gdy raz przyjął pozycję, nie było osoby, która by mogła go z niej ruszyć”. O jego wyczynach krąży wiele legend. Jedna z nich mówi, że chwycił on czteroletniego byka w Olimpii i obnosił go po stadionie, po czym go zabił i zjadł.
W okresie średniowiecza zapasy oczywiście nie zniknęły. Zainteresowani mogą znaleźć dużo informacji w internecie pod hasłem „Medieval Wrestling" (średniowieczne zapasy).
W roku 1560 powstał obraz niderlandzkiego mistrza Pietera Bruegla Starszego „Zabawy dziecięce”. Twórczość tego artysty, zwanego „Chłopskim”, daje wgląd w to, jak wyglądało życie z dala od pałaców i zamków. Wśród kilkudziesięciu zabaw, które można zobaczyć na malowidle, są wyglądające na rodzaj współzawodnictwa sportowego: przeskakiwanie przez plecy i siłowanie się.
Japońskie sumo, tureckie, hinduskie, bułgarskie, mołdawskie zapasy to element kultury tamtych regionów. Polskie zapasy ludowe pod nazwą „biady" były przedmiotem badań kulturoznawcy, pomysłodawcy projektu badawczego „polskich biadów” dra Macieja Talagę. W świetle tego, co udało mu się ustalić w toku badań, „biady” to ludowy styl zapaśniczy praktykowany dawniej w północno-wschodnich częściach Polski.
Nowożytne igrzyska olimpijskie zostały reaktywowane w 1896 roku w Atenach. Zapasy od samego początku znalazły się pośród 9 dyscyplin w programie odnowionych, pierwszych nowożytnych igrzysk olimpijskich. Boks uznano wówczas za zbyt mało szlachetny, nazbyt brutalny. Boks znalazł się w programie igrzysk od roku 1904.
Opracowano na podstawie:
oko.press/najstarszy-sport-skad-termin-sport
archaegraph.pl/lib/l231bv/Igrzyska-olimpijskie-kpd0iryr.pdf
nazapasniczejmacie.pl/biady-historia-polskich-zapasow-ludowych
al.uw.edu.pl/reportaz-biady/
lksspartakus.wixsite.com/zapasy/o-zapasach
zapasy.org.pl/